Schronisko Orlica

Trudne początki

Spory o granicę ze Słowacją nie były niczym nowym. Nawet przed rokiem 1918 toczyły się konflikty między Austro-Węgrami a Galicją o dokładny podział Tatr. Sytuacja nie uległa poprawie po odzyskaniu niepodległości przez Polskę i wyodrębnieniu się Czechosłowacji. Doszło wtedy do ponownego wzrostu niezadowolenia związanego z podziałem ziem, a ostateczna decyzja rady Ambasadorów w Spa w 1920 roku nie zmieniła nastawienia żyjącej tam ludności.

Dalsze losy linii granicznych

W 1938 r. Polska uzyskuje od Czechosłowacji liczne ziemie, które zostają przywrócone wraz z resztą terytorium kraju w 1945. Od 1975 r. na podstawie porozumienia podpisanego między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Czechosłowacką Republiką socjalistyczną dochodziło do wymian terenów o równych powierzchniach. Najistotniejsze zmiany dla okolic Szczawnicy zaszły w 2005 roku za pomocą porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Słowacką, gdy doszło do wymiany terenów w pobliżu Sromowców Wyżnych i Niżnych, Czerwonego Klasztoru oraz Starej Wsi Spiskiej.

Obecnie na Drodze Pienińskiej czy pobliskich szlakach nie znajduje się żadna kontrola graniczna, a jedyną firmą która monitoruje przekroczenie granicy to dostawca usług telefonicznych.

Idąc “za” schronisko

Jeżeli po wyjściu z schroniska “Orlica” wejdziemy na niebieski szlak wiodący pod górę, dojdziemy do Szafranówki. Sama wycieczka według znaków i różnych przeliczników turystycznych może trwać 55 min. Pamiętajmy, że taki czas określany jest dla średniej prędkości 4 km/h oraz na każde 100 m podejścia jest dodawane 10 min. Z tego powodu przy wejściu z rodziną lub po prostu tempem spacerowym powinno się zaplanować na tę aktywność większą ilość czasu.

Dlaczego warto?

Zaletą tej trasy nie są tylko i wyłącznie malownicze krajobrazy. Jest to także idealny początek całodziennej wycieczki. Po rozpoczęciu dnia śniadaniem w schronisku “Orlica” można się udać na Szafranówkę, a następnie na Palenicę. Polecamy zatrzymać się tam na dłużej, aby skorzystać z tamtejszych atrakcji. Później warto zjechać kolejką do centrum Szczawnicy, skąd przejdziecie się powolnym spacerkiem z powrotem do schroniska.

Informacje ogólne

Droga Pienińska jest najpopularniejszym szlakiem turystycznym w Pieninach. Zawdzięcza to przepięknym widokom oraz wielu sposobom na jej przebycie. Poruszając się pieszo ze schroniska “Orlica” do Czerwonego Klasztoru podejście nie wynosi więcej niż 60 m, a cały czas przejścia to ok. 2,5 h. Sama trasa ma długość 9 km, lecz nie powinno to nikogo martwić, gdyż w różnych jej momentach znajdują się punkty postojowe, będące perfekcyjnym miejscem na krótką przekąskę i złapanie oddechu. Drogę można też pokonać rowerem.

Atrakcje i widoki

Poruszając się po Drodze Pienińskiej, nie da się przeoczyć wielu ciekawych formacji skalnych przełomu Dunajca, które są najlepiej widoczne wiosną i jesienią. Uroku tej scenerii bez wątpienia dodają również tratwy flisackie spływające w dół rzeki. Po drodze warto również zobaczyć dawne polsko-słowackie przejście graniczne czy Pawilon Pienińskiego Parku Narodowego. Na końcu trasy, po stronie słowackiej, znajduje się Czerwony Klasztor, który jest miejscem o bogatej historii bez wątpienia wartym zwiedzenia.

Funkcje i lokalizacja

W Pienińskim Parku Narodowym znajduje się 5 pawilonów, których zadaniem jest zapoznać turystów z przyrodą Pienin i sposobami jej ochrony, a także z historią oraz tradycją tego regionu. Zlokalizowane są w Czorsztynie, Szczawnicy, Sromowcach Niżnych, Krościenku nad Dunajcem oraz Sromowcach - Kątach. Wzdłuż Drogi Pienińskiej znajdują się trzy takie obiekty. Pierwszy jest pawilon w Szczawnicy ze stałą wystawą “Ekosystemy leśne Pienin”. Dalsze pawilony znajdują się po stronie słowackiej kolejno: zaraz przy granicy oraz przy Czerwonym Klasztorze. Trzeba koniecznie pamiętać, że każdy z nich ma własne godziny otwarcia.

Spływ przełomem Dunajca

Dolna przystań flisacka jest jednym z możliwych punktów końcowych spływu łodzią przez przełom Dunajca. Spływ powinien być obowiązkowym doświadczeniem dla każdego turysty. Cudowne widoki i anegdoty flisaków sprawiają, że to wydarzenie zapada w pamięć na długi czas.  Możemy go rozpocząć na przystani flisackiej w Sromowcach Wyżnych - Kątach lub Sromowcach Niżnych i trwa on ok. 2 godz 15 min do przystani w Szczawnicy. Jest o 30 minut dłuższy, jeśli zdecydujemy się na zakończenie go w Krościenku. Warto pamiętać żeby zabrać ze sobą trochę cieplejsze ubranie i sprawdzić prognozę pogody, a do samego punktu najlepiej dojechać busem lub podejść pieszo.

Modernizacja przystani

W maju 2023 roku dolna przystań flisacka w Szczawnicy ukończyła znaczną modernizację finansowaną po części ze środków UE. W jej ramach doszło do  wyremontowania betonowych nabrzeży i schodów, ustawienia wiat ekspozycyjnych z informacjami o regionie, a także zbudowania toru kajakowego wraz z trybunami.